Hawana

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Hawana

Hawana (hiszp. San Cristóbal de La Habana) – miasto nad Zatoką Meksykańską, stolica Kuby i największe miasto oraz port na wyspie i w całych Karaibach.

  • Hawana była siedliskiem rozpusty, burdelem gringos, gniazdem zamożnej elity. Po Rewolucji Brodacz postanowił zemścić się na mieście i zostawił je na pastwę czasu. Dopiero gdy bieda przycisnęła i uchylił na wyspie lufcik dla turystów, kazał odnowić stare miasto, bo cudzoziemcy, bo dolary, bo szpan, bo szyk. Ale to tak jakby w domu wyremontować salon, a wokół zostawić gruzy.
  • Hawana umierała. Właściwie czekała, aż umrze Brodacz, ale po trochu gasła razem z nim. Ciągle było znać ślady przeszłości, chciałem napisać „znakomitej przeszłości”, lecz wiem, że znakomita nie była. Gdyby była, nie byłoby Brodacza, nie byłoby tego wszystkiego, i pewnie nie byłoby tam również mnie.
    • Autor: Artur Domosławski, Gorączka latynoamerykańska, wyd. Świat Książki, Warszawa 2010, s. 13.
  • Naty urodziła się, tak samo jak Fidel, w roku 1927 na Kubie. Wyrastała w Hawanie (…) Stolica wyspy była nazywana wtedy „Paryżem Karaibów”. Ze swoim oszałamiającym blaskiem kolonialnego luksusu, rozrzutnością i bezsennymi nocami, w magiczny sposób przyciągała awanturników, oszustów i spekulantów. Jako jedno z najstarszych i najbardziej malowniczych miast Nowego Świata, Hawana była od początku swoistym El Dorado dla poszukiaczy przygód i korsarzy. Najbardziej znanym z nich był Cristobal Colon, Kolumb. (…) Po Kolumbie przybyła armada hiszpańskich konkwistadorów. Zrabowali skarby wyspy i nazwali La Habanę swoim „kluczem do Nowego Świata”. Rozbudowali port miasta do rangi ważnej bazy wojskowej. Na krótki czas także angielscy kolonialiści ustanowili w Hawanie swoją główną kwaterę. (…) W czasach, gdy urodziła się Naty (…) stolica Kuby była rajem dolarowym i karaibskim Moulin Rogue namiętności i sztuk pięknych. Występowały tu najbardziej znane orkiestry i najlepsze balety z całego świata. Obok kwitł hazard, handel narkotykami i prostytucja. Ta upajająca mieszanka przyciągała twórców o światowej sławie oraz nie mniej znanych mafiosów.
    • Autor: Erich Schaake, Kobiety dyktatorów, wyd. Videograf II, Katowice 2004, tłum. Roman Niedballa, s. 147.
    • Zobacz też: Natalia Fernández, Fidel Castro