Powstanie Chmielnickiego

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Triumfalny wjazd Chmielnickiego do Kijowa (obraz Mykoły Iwasiuka)

Powstanie Chmielnickiego – powstanie Kozaków zaporoskich i chłopstwa ruskiego pod przywództwem hetmana kozackiego Bohdana Chmielnickiego przeciwko Rzeczypospolitej, które nabrało wymiaru wojny chłopskiej i trwało w latach 1648–1657.

  • Chmielnicki, przywiódłszy z Polski lud w liczbie kilkukroć sto tysięcy, ziemie te rozdawał mu do uprawy pod mianem Kozaków. Pobudowano wsi czy sioła i większe posady, miasta rodzinami zapełniały się, w gminy wiązały i kozacki urządził się naród. (…) Republikancka tam rozwijała się dusza, czysto gminna, z gminnowładnymi prawidłami: zgromadzenia i wybory gminne, władze reprezentacyjne od gminu stanowione, mocą wszechwładztwa gminnej równości: wszystko na sposób Rzeczpospolitej Polskiej, oprócz króla i szlachty, której nazwa wyparta i wyklęta na zawsze.
    • Autor: Joachim Lelewel, Polska, dzieje i rzeczy jej rozpatrywane, t. 3, Poznań 1855, s. 381–382.
  • Nie daj Boże, żeby oni wyszli na Ukrainę! Wtedy trzy tysiące szybko przekształci się w sto tysięcy!
    • Autor: Mikołaj Potocki
    • Opis: w 1648 w liście króla Władysława IV o Kozakach Chmielnickiego zgromadzonych w Siczy na Dzikich Polach.
    • Źródło: Leszek Podhorodecki, Kozacy Zaporoscy. Czy Polska stworzyła Ukrainę?, wyd. Bellona, Warszawa 2011, s. 119.
  • Nie ma gdzie uciekać; wszyscy nas opuścili. Miasta i włości spustoszone przez Kozaków. Ludzi nie ma; wszystko, co żyje uszło w kozactwo.
    • Autor: ksiądz Obornicki, świadek powstania
    • Opis: w 1648.
    • Źródło: Władysław A. Serczyk, Na dalekiej Ukrainie. Dzieje Kozaczyzny do 1648 roku, WL, Kraków 1984, s. 234.
  • Powstania kozackie odbijały się echem setki kilometrów od Ukrainy. „Bij, zabij takich a takich matki synów (…). Ej, dałby nam pan Bóg pana Chmielnickiego, nauczylibyśmy tych panków, jak to szarpać chłopa”, wołali w 1649 chłopi z okolic Nakła na Pomorzu podczas napadu na szlachcica.
    Mimo że Ukraina ostatecznie sama stała się państwem, to początkowo stanowiła bardziej wentyl bezpieczeństwa dla wielogłowej hurmy, która uciekała tam od pańszczyźnianego kieratu.
  • Ruch Chmielnickiego, przynajmniej w pierwszym jego okresie nie był walką Rusinów z Polakami ani prawosławia z katolicyzmem, lecz przede wszystkim walką warstwy upośledzonej materialnie z warstwą posiadającą. Jeżeli Kozacy podjęli hasło walki z Polakami, katolicyzmem i unią brzeską, to jedynie dlatego, że nazwy te były wówczas niejako synonimami warstwy posiadającej. Tem się tłumaczy, że w obozie Chmielnickiego znajdował się niejeden Polak, katolik, że były tam całe rzesze drobnej szlachty zagrodowej, podczas gdy w szeregach polskich walczyli niejednokrotnie Rusini prawosławni, o ile interesy klasowe łączyły ich z tym właśnie obozem.
  • Sienkiewicz, opisując te wydarzenia w Ogniem i mieczem, pogardliwie nazywa lud ukraiński czernią. Ten wielki pisarz, choć dobrze rozumiał społeczne i narodowe korzenie powstania, nie mógł się zdobyć na obiektywne, antyszlacheckie przedstawienie zdarzeń, na ich uczciwą ocenę.
  • Wybuch powstania Chmielnickiego w 1648 roku to decydujący moment w dziejach Rzeczypospolitej i Ukrainy. W naszej historii to wydarzenie bardzo ważne, co najmniej tak samo istotne jak unia polsko-litewska w Krewie z roku 1385. Wojna domowa z Kozakami, którzy zajęli wtedy około czterdziestu procent terytorium państwa, doprowadziła bowiem do eskalacji konfliktów na wszystkich możliwych frontach. Ujawniła słabość potężnego z pozoru państwa. Dała pretekst do ataku Rosji oraz zachęciła Szwecję, a później Turcję, by ruszyły na Rzeczpospolitą.
    • Autor: Andrzej Chwalba
    • Źródło: Andrzej Chwalba, Wojciech Harpula, Zwrotnice dziejów. Alternatywne historie Polski, Wydawnictwo Literackie, Kraków 2019, s. 249.
  • Za pomocą ustaw panowie postanowili „uprzątnąć wilczą zgraję nomadów z Dzikich Pól” i formalnie zrównali ich z chłopstwem. W efekcie (…) panowie, albo ich podstarościowie, oficjaliści, kazali eks-Kozakom w piecach palić, dwór zamiatać, koni i psów doglądać; wprzęgali ich w pługi. Osadzonym wcześniej na wolniznach odbierano majątki, konfiskowano młyny, łąki, stawy. Wymagali czynszów, dziesięcin, danin; odbierali Zaporożcom zdobycz polową, nawet młode Tatarzęta, pojmane w niewolę; pędzili żony kozackie na robociznę. Za nieposłuszeństwo wtrącali do więzień, wyrywali brody. Można jedynie sobie wyobrażać, ile nienawiści do „Lachów”, czyli wszelkich panów, wytwarzało się w tej kozaczyźnie do poddaństwa rolnego zmuszanej.
    • Autor: Tadeusz Korzon, Dzieje wojen i wojskowości w Polsce, t. 2: Epoka przedrozbiorowa, Kraków 1923, s. 318.
    • Opis: o przyczynach powstania.